środa, 12 sierpnia 2009

Kolejne rysunki i ... zdjęcia z Ogrodu Japońskiego we Wrocławiu

Jak się dowiedzieliśmy, właścicielem ogrodu japońskiego w Janowicach jest albo jedyna, albo jedna z niewielu osób w Polsce, która rzeczywiście uczyła się od Japończyków, co już samo w sobie jest naprawdę godne podziwu i co tu ukrywać: powodem do zazdrości :)

Kilka kwestii do wyjaśnienia na ten tydzień:

1. betonowe [paskudne] krawężniki wokół domu
męczy i dręczy mnie sprawa tych betonowych ograniczników wokół domu i poddaję jeszcze raz ten problem dyskusji: otóż poza miejscem gdzie rośliny mają przylegać do domu, gdzie ten ogranicznik ma sens - rośliny nie zawilgacają fundamentów, to w pozostałych miejscach, gdzie będzie na podłożu kamień nie ma on technicznego uzasadnienia, a najładniejszy to on nie jest.  Nie można go potraktować jako ogranicznik dla tych czarnych kamieni, bo z tego co widziałam to jest położony niżej. Dlatego też proponuję aby z niego zrezygnować, a czarny kamień wykorzystać w okolicach tarasu.
Betonowe krawężniki są ok. 5-6cm poniżej krawężników granitowych. Jeśli te ostatnie mają wyznaczać poziom żwiru, to beton mógłby stanowić wsparcie dla elementu oddzielającego dwa rodzaje żwiru. Jak już wspominałem zależałoby nam na pasach czarnych otoczaków wzdłuż muru, ponieważ dokładnie takie samo rozwiązanie mamy   w e w n ą t r z   domu :)))

2. kamienie i oświetlenie wokół tarasu/ów
w załączniku przesyłam plik sketchupa z propozycją oświetlenia połączonego z kamieniami czarnymi. Plik zawiera dwie możliwości w jednym - nie do zastosowania razem ale do wyboru - albo światło spod tarasu z linii ledowej lub światełka najazdowe  rozmieszczone wśród kamieni.
oświetlenie przy tarasie:

w kolejnym pliku prosty schemat obu rozwiązań. Myślę, że technicznie nie powinno być problemu.
oświetlenie tarasu:


Przy tym rozwiązaniu wydaje mi się, że czarne kamienie powinny pojawić się tylko w tym miejscu (wokół domu). Ale oczywiście jest to tylko propozycja do rozważenia zarówno jeżeli chodzi o sposób oświetlenia tarasu jak i użycia czarnych kamieni.

Mamy nadzieję, że projekt nie rozwija się zbyt chaotycznie, ale takie "drobiazgi" mają istotny wpływ na rozmieszczenie pozostałych elementów.
Co do oświetlenia, bardziej podoba nam się koncepcja z lampami najazdowymi.
Jeśli chodzi o czarne otoczaki, to zgadzamy się, że nie muszą być one wokół całego domu.

Uff... Kolejne trudne decyzje podjęte...
PS. nareszcie udało mi się przegrać zdjęcia z Ogrodu Japońskiego we Wrocławiu.
Nic imponującego - raczej krótki reportaż:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz